Latarnia Morska w Rozewiu

Nad morzem na turystów czeka szereg atrakcji. Gdziekolwiek się nie udadzą w zasięgu zawsze pozostaje coś ciekawego do obejrzenia. Bardzo charakterystycznym obiektem nad polskim morzem jest przyciągająca turystów z całej polski latarnia morska w Rozewiu niedaleko Jastrzębiej Góry. W chwili obecnej latarnia ta znajduje się na liście zabytków. Jej cechą charakterystyczną jest budowa. Na pierwszy rzut oka można odróżnić dwa elementy obiektu różniące się od siebie. Górny element latarni morskiej to stalowy, ceglanego koloru stożek z wieżą, który przymocowany jest do murowanej podstawy. Powodem takiej budowy latarni jest to, że pierwotnie była niższa i stanowiła tylko ten dolny, murowany element. Z czasem okazało się, że zarastające wokół drzewa przesłaniają rzucane przez nią światło, dlatego zdecydowano o zwiększeniu jej wysokości poprzez zainstalowanie stalowego elementu. Latarnia nosi imię Stefana Żeromskiego. Wysokość wieży wynosi 32,7 metra a zasięg nominalny światła osiąga 48,2 kilometra i jest to największy zasięg latarń na polskim wybrzeżu. Latarnię uruchomiono w 1822 roku po czym przeszła dwie modernizację w roku 1910 oraz 1978. obecnie w latarni mieści się muzeum latarnictwa.

latarnia morska w Rozewiu

Legenda o latarni w Rozewiu

Według podań na przylądku Rozewie miał się rozbić szwedzki statek wysyłając na śmierć cała załogę Stało się to za sprawą skał, które wystają z wody na wybrzeżu przylądka. Inne powieści głoszą, że zdradliwe skały zatopiły więcej statków a u ich podnóża siedzi diabeł. Wracając do legendy, na skutek zaistniałych zdarzeń na wybrzeże przypłynęła córka kapitana rozbitego, szwedzkiego statku. Rozpacz po utracie ojca zmusiła ją do codziennego rozpalania ogniska w widocznym miejscu tak, aby ostrzegać zbliżające się załogi o niebezpieczeństwie. Działo się tak każdego dnia aż do jej śmierci. Uważa się, że została pierwszym latarnikiem na Rozewiu.

No Comments

Post a Comment